Widok basenu w przydomowym ogródku jeszcze nie tak dawno kojarzył się w Polsce niemal wyłącznie z wielkimi rezydencjami, jakie można było śledzić na ekranach podczas seansów amerykańskich filmów. Dziś posiadanie basenu tuż koło domu nie jest już szczególnym luksusem, a pozwolić sobie na taką wakacyjną atrakcję może nawet „przeciętny Kowalski”. Polski klimat pozwala na korzystanie z basenu niemal wyłącznie w ciepłych, letnich miesiącach. Ten proces można jednak wspomóc poprzez odpowiednie ogrzewanie basenu, które pozwoli cieszyć się relaksem w wodzie przez znacznie dłuższy okres w ciągu roku.
W jaki sposób można podgrzewać basenową wodę?
Możliwych do wyboru rozwiązań jest co najmniej kilka, bo po odpowiedniej adaptacji basen można podłączyć zarówno do instalacji grzewczej znajdującej się już w domu, jak i korzystać z oddzielnego, zewnętrznego źródła energii. Takimi źródłami do ogrzania basenu mogą być na przykład pompy ciepła czy bardziej proekologiczne kolektory słoneczne (https://www.dobrebaseny.pl/OGRZEWANIE-BASENU-c147). Wybór odpowiedniego rozwiązania zależy od wielu indywidualnych czynników i trzeba zastanowić się, które będzie w danej sytuacji bardziej odpowiednie. Pompy ciepła zużywają co prawda więcej energii elektrycznej, ale są za to niezależne od poziomu nasłonecznienia. Wydajność pracy kolektora słonecznego będzie zaś zależna od poziomu nasłonecznienia w danym dniu, ale pozwoli za to oszczędzić sporo na codziennym zużyciu prądu.
O czym jeszcze warto pamiętać w temacie ogrzewania basenu?
W kalkulacjach kosztów takiej inwestycji trzeba mieć w pamięci to, że proces podgrzewania wody do odpowiedniej temperatury bezpośrednio po jej nalaniu może trochę potrwać, podobnie będzie zresztą za każdym razem, gdy zdecydujemy się na wymianę wody chociażby ze względów sanitarnych. Późniejsze podtrzymywanie temperatury w basenie będzie już na szczęście wymagało znacznie mniejszych poborów mocy, a więc i koszty w tym okresie będą zdecydowanie niższe.